sobota, 7 lipca 2012

Ayr na koniec szkockiej podróży.


Z Fort William wyjeżdżamy rano autobusem do Glasgow. W Glasgow przesiadamy się i kolejnym autobusem jedziemy do Ayr. 


W informacji turystycznej Ayr okazało się, że tu nie ma hosteli, są tylko B&B. Na mapce miła pani zakreśliła kilka ulic, gdzie są. 
No cóż. Idziemy na kawę tzn Ewa piła kawę. Porównałyśmy mapę z folderem promującym okolicę i poszłyśmy na poszukiwanie noclegu.

Znalazłyśmy. Miła pani Helen, zaprowadziła nas do dużego pokoju. Zachwycił nas. Po wszystkich noclegach w hostelach ten wygląda jak w pałacu :) Zostawiłyśmy plecaki i idziemy na spacer nad Morze Irlandzkie a dokładnie nad Zatokę Firth of Clyde. Jest odpływ a na plaży mało muszelek ale za to dużo meduz. Spacerujemy po mieście. Czas pomyśleć co na kolację? Ryba i frytki. Tym razem na wynos. W każdym miejscu ryba z frytkami smakuje inaczej. Idziemy znów nad morze. Frytkami dzielimy się z mewami/rybitwami. Nie wiem co tam latało, ale głodne było. Wracamy do pubu i zaczyna się ostatni wieczór w Szkocji, przy muzyce na żywo i piwie szkockim.

 

piątek, 6 lipca 2012

Wejście na Ben Navis!

Dzisiaj Ben Navis. Wieczorem sprawdziłyśmy w internecie, co tam dojeżdża. Autobus. Na przystanku okazało się, ze nie ma takiego, ale i tak troszkę podjechałyśmy, reszta pieszo. 


Pogoda piękna, słoneczny dzień, w sam raz na spacer na szczyt. Wyczytałyśmy, że przeciętny turysta wchodzi na szczyt 4 godziny. Ja po 2 godzinach nie wiedziałam czy iść dalej czy sobie odpuścić, (miałam w pamięci moje nijakie wchodzenie na Zawrat) a jak ja później zejdę. Odpuściłam, Ewa poszła.

czwartek, 5 lipca 2012

Fort William i coś z Harrego Pottera

Rano w Stirling wsiadamy w autobus do Fort William. 

Przepiękna podróż. Najpiękniejsze widoki są gdy przejeżdżamy przez Glen Coe. Cudownie, dech zapiera. Żałowałyśmy, że autobus się nie zatrzymuje, abyśmy mogły się spokojnie pozachwycać, pospacerować zrobić zdjęcia.

  

 



środa, 4 lipca 2012

Dollar i jego Castle Campbell

Dzisiaj ze Stirling jedziemy autobusem do Dollar aby zobaczyć najpiękniej położony zamek szkocki. Znajduje się na wzgórzu doliny Dollar i około 1,5 od miejscowości Dollar. Prowadzi do niego malownicza ścieżka. Idziemy na spacerek do zamku Campbell. Wspinamy się pod górę. Zaczyna padać. Mocno padać. Leje. Jesteśmy na zamku. Jest to średniowieczna twierdza z XV w. powstała aby pokazać bogactwo rodziny Campbell. Przepiękny widok na dolinę Dollar i na góry Ochil. Obok zamku znajduje się ładny ogród z miejscem na piknik. 

 





W kasie wita nas miły pan: witam w piękne szkockie lato: ) Kupujemy bilety i pytamy kiedy przestanie padać. On spogląda na zegarek i odpowiada: w sierpniu

wtorek, 3 lipca 2012

Stirling i jego niespodzianki

Z Edynburga do Stirling jedziemy pociągiem. 

Stirling miasto w środkowej Szkocji, 11.09.1297 miała miejsce bitwa wygrana przez powstańcze siły szkockie pod dowództwem Williama Wallace'a.
W hostelu zostawiamy bagaże i idziemy na spacer na zamek. 
 

Zamek w Stirling to drugi najważniejszy po Edynburgu zamek z bogatą historią. Najstarsza wzmianka pochodzi z  1110r pełnił funkcję rezydencji królewskiej. W 1124 zmarł tu król Szkocji Aleksander I. Twierdza wiele razy przechodziła z rąk szkockich w angielskie. Po raz ostatni Szkoci odbili zamek w 1342r. W zamku koronowana była m.in. Maria I (z rodu Stuartów) Królowa Szkotów  1542- 1567.

 Jest 20:00. Pod zamkiem niespodzianka. Impreza promująca Stirling. Dziewczynki tańczą szkockie tańce, po chwili dołączają do nich dudziarze i mamy koncert kilku osobowego zespołu dudziarskiego. Dudy piszczą, za nami mury zamku, przed nami widok na dolinę, a w oddali Wallace Monument. 


Zamek w Edynburgu i inne atrakcje


Dzisiaj jedziemy dalej, ale nie rankiem :). 
Jeszcze nie teraz. Jeszcze Edynburg zwiedzamy. Rankiem bagaże zostawiamy w hostelu i idziemy w miasto. Plan na dzisiaj jest taki: Kaplica Ostu, Zamek Edynburski i spacer The Royal Mile.

Zwiedzanie czas zacząć: Kaplica Ostu (Thistle Chapel) znajduje się w Katedrze Św. Idziego. Kościół został wzniesiony w 1384- 1410, budowla posiada wcześniejsze i późniejsze elementy. Późniejszym jest właśnie Kaplica Ostu z 1911 r.

 


 


poniedziałek, 2 lipca 2012

...na klify w St. Abbs z widokiem na Morze Północne

Dzisiaj jedziemy na klify do Saint Abbs. Trochę źle sprawdziłam autobus, dojechałyśmy tylko do Coldingham (akurat ten autobus nie jedzie dalej). 
Czeka nas spacerek do St. Abbs.
Z Coldingham do wioski rybackiej prowadzi bardzo ładny szlak. A gdy wchodzisz do wioski robi się jeszcze piękniej. St. Abbs to mała wioska rybacka. Pierwsze domy powstały w XVIII w. wybudowane w starym szkockim stylu. Nazwa pochodzi od nazwy skalistego cypla znajdującego na północ wioski.

niedziela, 1 lipca 2012

Każda historia ma swój poczatek - Szkocja

Szkocja zawsze kojarzyła mi się z chłopakami w kiltach, z zamkami i zielonymi wzgórzami. W tym roku zdecydowałyśmy, aby tam spędzić urlop. 

Nabyłyśmy drogą kupna 3 bilety lotnicze do Glasgow. Wizzair nas zawiezie :) był najtańszy :). Wyszukiwarka pokazała bilety po 255 zł każdą stronę, a gdy przyszło do ściągnięcia z karty to kwota za bilety wzrosła do 617,34 PLN.

Zaraz po zakupie tanich biletów lotniczych zaczęłyśmy czytać przewodniki i planować trasę. Bardzo fajna jest możliwość pospacerowania po miastach w google mapy. Wiedziałyśmy, że zbyt dużo nie zwiedzimy, bo jak przemieszczasz się miejscową komunikacją to w niej stracisz dużo czasu. Obowiązkowo miał być Edynburg, jakiś klif, jak najwięcej zamków i może góra – Ben Navis.

Kolejny etap to rezerwacja 2 noclegów w Edynburgu, 1/2 płatna teraz czyli 69 PLN noc

Po małej – 2 godzinnej – obsuwie na lotnisku, wsiadamy w samolot i po chwili jesteśmy na lotnisku Glasgow Prestwick. 

Teraz w pociąg (bilet za ½ ceny, gdy masz bilet lotniczy) i jesteśmy w Glasgow. Tu mały spacerek po mieście pomiędzy stacją Glasgow Central a Bus Station. Wsiadamy w autobus (nr 900) i po ok. 1,5 godziny jesteśmy w Edynburgu. 

...Tutaj z pomocą mapy idziemy do hostelu, nocleg rezerwowałyśmy przez internet. Droga z licznymi przystankami na robienie zdjęć. Pierwsze wrażenie – miasto piękne, takie inne, kamienne. 


sobota, 28 kwietnia 2012

Grecja ziuuuuu z Itaką

28-04-2012 do 06-05-2012 cały tydzień

Czekałyśmy na lasta lastowego, na cudownie niską cenę. tak czekałyśmy aż w niektórych biurach zabrakło ofert, wiec kupiłyśmy z ostatnich 8 miejsc wycieczkę autokarową do Grecji. Miała być Turcja i Istabuł, ale Grecja miała fajniejszy program.
O 9:30 wyjazd z W-wy, o 18 coś wyjazd z Opola poniżej poprawiona, bo "nasza" wycieczka.

1. DZIEŃ
Zbiórka uczestników. Wyjazd do Grecji.