wtorek, 3 lipca 2012

Stirling i jego niespodzianki

Z Edynburga do Stirling jedziemy pociągiem. 

Stirling miasto w środkowej Szkocji, 11.09.1297 miała miejsce bitwa wygrana przez powstańcze siły szkockie pod dowództwem Williama Wallace'a.
W hostelu zostawiamy bagaże i idziemy na spacer na zamek. 
 

Zamek w Stirling to drugi najważniejszy po Edynburgu zamek z bogatą historią. Najstarsza wzmianka pochodzi z  1110r pełnił funkcję rezydencji królewskiej. W 1124 zmarł tu król Szkocji Aleksander I. Twierdza wiele razy przechodziła z rąk szkockich w angielskie. Po raz ostatni Szkoci odbili zamek w 1342r. W zamku koronowana była m.in. Maria I (z rodu Stuartów) Królowa Szkotów  1542- 1567.

 Jest 20:00. Pod zamkiem niespodzianka. Impreza promująca Stirling. Dziewczynki tańczą szkockie tańce, po chwili dołączają do nich dudziarze i mamy koncert kilku osobowego zespołu dudziarskiego. Dudy piszczą, za nami mury zamku, przed nami widok na dolinę, a w oddali Wallace Monument. 








Idziemy na spacer. Gdzie trafiamy? Na cmentarz. Fajnie się spaceruje, gdy w oddali słychać dudy. Wieczorem wracamy do miasta na kolację. Jak zwykle jesteśmy za późno i w pubie kuchnia zamknięta. Idziemy na kebab. A do pubu wracamy na piwo. 

Wieczorem Ewa sprawdza, czy możemy zostać na jeszcze jedną noc. Możemy, ale tylko na jedną, bo na następne są już miejsca zarezerwowane.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz