środa, 28 lutego 2018
Jezioro Galilejskie i nie tylko
Dziś dzień wokół Jeziora Galilejskiego. Śniadanie, pakowanie, dziękowanie Gospodarzom i wyjazd.
Jezioro Galilejskie/Tyberiadzkie/Genezaret/Kinneret
Jezioro Galilejskie zwane również morzem, jest to jezioro słodkowodne, przez które przepływa rzeka Jordan i stanowią główne źródło wody w Izraelu. Położone jest w depresji, 213 m p.p.m, długość 21 km, szerokość 13 km.
Większość apostołów Jezusa pochodziło z rybackich miejscowości położonych nad jeziorem, odbyło się tu wiele cudów i kazań Jezusa. Obecnie ta piękna okolica, gdzie opisane w ewangeliach miejsca sąsiadują z historycznymi jest popularnym ośrodkiem turystycznym Izraela.
wtorek, 27 lutego 2018
Jedziemy na północ, do Nazaret
Wyjeżdżamy o godzinie 9-tej. Dziś jedziemy na północ Izraela. Ania przygotowała na dzisiejszy dzień wiele atrakcji. Jedziemy drogą 90 w kierunku Nazaretu. Dojechaliśmy do En Gedi, nawet nie dojechaliśmy, bo zatrzymał nas korek. Co się stało, wypadek? Nie, woda z potoku zalała jezdnie i ruch się wstrzymał. Mamy ładny słoneczny ranek, skąd woda, no tak, w nocy padało. W oddali widać wodospad, który zasila potok, a potok zalał jezdnię. Czasami jak obficie pada to pojawiają się takie kwiatki. Woda nie może wsiąkać w pustynną ziemię i zalewa co ma na swojej drodze. Zamykane są drogi, szlaki turystyczne. Bezpieczeństwo. Niektórzy kierowcy są odważni? i próbują przejechać. Dużym samochodom udaje się, ale małe autko utknęło na środku. Pojawia się policja i zatrzymuje odważnych. Przewidują otwarcie ruchu za około 4 godz. Zastanawiamy się co robić. Wracać i jechać na plażę? Tak ciepło to nie jest. Zmienić trasę dojazdu do Nazaretu? A co jak podobna sytuacja będzie na innej drodze. Do unieruchomionego auta rusza ekspedycja ratunkowa. Oglądamy i czekamy. Czekaliśmy 2 godziny. Gdy przejechaliśmy potok to coś w aucie zaczęło trzeć. Eeee, to tylko kamyki. Okazało się, że tablica rejestracyjna szoruje po asfalcie, Piotrek dokręcił i jedziemy.
poniedziałek, 26 lutego 2018
Morze Martwe i okolica
Cały dzień spędzamy nad Morzem Martwym i w jego okolicy. Mamy cały dzień korzystania z jego leczniczego działania. Dziś zrobimy trochę zwiedzania i trochę kąpieli. Po śniadaniu jedziemy do Masady. Z drogi 90 dojeżdżamy do wejścia i parkingu pod kolejką linową. W Izraelu bardzo dobrze oznakowane są wszystkie atrakcje i nie tylko.
niedziela, 25 lutego 2018
Pustynia Negew i inne atrakcje
W niedzielę rano idziemy odebrać auto. Hmm... nasza ulica Ibn Shaprut Str. jest zamknięta, stoi policjant i nie wpuszcza samochodów. Sylwia dopytuje czy będziemy mogli na chwilę zatrzymać się samochodem i zapakować bagaże? Możemy. Idziemy odebrać auto, wracamy po resztę ekipy i bagaże. Ulica nadal zamknięta, w górę ulicy idzie coraz więcej Żydów, powyżej jest Synagoga i chyba jest jakieś ważne spotkanie. Nie wiemy co dokładnie.
Wyjeżdżamy z Jerozolimy w kierunku pustyni Negew. Krajobraz zmienia się. Im bliżej Beer Szewa tym mniej zieleni. No cóż, za Beer Szewa, największym miastem i stolicą administracyjną Negewu zaczyna się pustynia. Zajmuje około 40% powierzchni Izraela. Nie jest to pustynia bezludna, o nie, znajduje się na niej trochę kibuców, winnic - program rządowy, aby zaludnić i wykorzystywać pustynna przestrzeń.
Kibuc Sede Boker/ Midreszed Ben Gurion
Pierwszym miejscem, do którego zmierzamy to kibuc Sede Boker. Jest to kibuc założony w 1952 r, w którym przez wiele lat mieszkał Ben Gurion (pierwszy premier Izraela), i w którym znajduje się jego i jego żony grób. Kierując się znakami dojeżdżamy na lewo do parkingu koło grobu (na prawo jest kasa i wjazd do parku En Avdat National Park). Wysiadamy. Obok parkingu znajduje się punkt widokowy na park En Avdat. Przepiękny widok. Chwila na fotografowanie. Idziemy do grobu.
czwartek, 22 lutego 2018
Bilety do Izraela - praktycznie
Izrael 22.02.2018 do 01.03.2018 - objazdówka.
Dzisiaj jest 22-02-2018, 23 i 24.02.2018-opis, 25.02.2018-opis, 26.02.2018-opis, 27.02.2018-opis, 28.02.2018-opis, 01.03.2018-opis
Starożytny Izrael ma historię 3000 letnią, współczesny datuje się od 14 maja 1948 r. wikipedia i www.iphils.uj.edu
Izrael pod względem wielkości jest 144-ym krajem na świecie, ze względu na liczbę ludności na miejscu 98-ym, stolica Jerozolima, Polska jest na miejscu 69 kraj, ludność - 36, Warszawa itd...
Wpadliśmy na pomysł, aby zobaczyć Izrael i Jerozolimę. Zebrało nas się 9 osób.
Czatuję na bilety na Wizzair. Jest 18 listopada, kupujemy bilety:
wylot do Tel Awiwu, czwartek 22 lutego o 16:20 - 21:05
powrót w czwartek 1 marca, wylot o 22:00 - 01:05
Ania zakupiła bilety dla siebie i Gabrysi chyba po 338 zł, ja dla mojej szóstki po 348 zł oraz dla Tomasza za 468 zł (to cena bez karty wizz discount club)
Autobus 485 firmy Afikim tu więcej o autobus 485 kursuje 24 godziny na dobę, od soboty wieczorem do piątkowego popołudnia (w szabat od piątkowego popołudnia do sobotniego wieczoru dostępne są tylko prywatne transfery). Odjazdy autobusów z lotniska Ben Guriona odbywają się obok hali przylotów (po wyjściu na prawo), odjazdy są o pełnych godzinach, chociaż nie jestem pewna czy nie częściej. Na przystanku jest wyświetlana godzina odjazdu następnego autobusu. Koszt 16 NIS, bilet kupujemy u kierowcy. Tu kilka linków przebieg trasy i przystanki 485
Prywatny transfer:
Nasza 9-tka skorzystała z żółtej, dużej taksówki stojącej tuż pod halą przylotów, cena po 60 NIS od osoby i podwieziono nas pod adres, to był najwygodniejszy dla nas sposób. A było to tak: miły pan "manager" podszedł do nas i zaproponował dowóz do Jerozolimy za 65 NIS, pomarudziliśmy i zeszło na 60 NIS i ani jednego szekla mniej, kazał nam poczekać na taksówkę, bo taksówki stojące na postoju będą jechały wszędzie tylko nie do Jerozolimy. Trochę pomarudziliśmy, nawet poszłam na przystanek autobusowy, aby sprawdzić, o której będzie autobus i wtedy... znalazła się dla nas żółta taksówka. Wsiedliśmy i czekamy. Czekamy. Znów zaczęliśmy zastanawiać się nad autobusem... Ruszyliśmy. Nie wiem czy kierowca szukał jeszcze jednej osoby? Żółta taxi ma 10 miejsc. Nie wiem dlaczego zwlekał z odjazdem. Po około 40 min byliśmy pod noclegiem.
Inne sposoby komunikacji po kraju obsługuje firma Egged, tu link do komunikacji miejskiej i międzymiastowej www.egged.co.il. Można sobie posprawdzać połączenia, nr autobusów, godziny odjazdów. Najłatwiej na mapie zaznaczyć punkt startu i mety a wyświetlą się połączenia.
Komunikacja po Jerozolimie czyli tramwaj nr 1 Citypass.co.il/en oraz link do info o karcie rav-kav-card oraz autobusy Egged (nie korzystaliśmy)
Wypożyczenie auta. Zarezerwowaliśmy przez internet auto w ELDAN, start w Jerozolimie, zwrot na lotnisku Ben Gurion. Po rezerwacji w internecie otrzymaliśmy na maila voucher na auto oraz dokładne, bo obrazkowe informacje dotyczące odbioru auta. Najpierw udajemy się do biura koło hotelu Eldan, po załatwieniu formalności, idziemy (korzystając z otrzymanej mapy) na parking. W biurze, razem z dokumentami, otrzymaliśmy informacje jak trafić na lotnisku do punktu oddania auta. Co nie jest konieczne, bo znaki na terenie lotniska prowadzą nas do punktu gdzie znajdują się wszystkie wypożyczalnie i stacja benzynowa. Z wypożyczalni pracownicy odwożą nas na lotnisko, terminal 1 gdzie odbywają się loty międzynarodowe. W wypożyczalni w Jerozolimie otrzymaliśmy informację, że możemy przejechać przez Zachodni Brzeg tylko drogą nr 90.
Noclegi:
Z uwagi, że jest nas 9 osób korzystamy z ofert na Booking i Airbnb. Rezerwowane noclegi nie są najdroższe, bliżej im do tej taniej półki, wszystkie były OK.
Tak więc spędzamy:
- trzy noce w Jerozolimie w mieszkaniu 9 osobowym, spacerem około 20 min od murów Starego Miasta;
- dwie noce w Neve Zohar w dwóch mieszkaniach, tuż przy Morzu Martwym, ale 20 min do bezpłatnej plaży koło hotelu Leonardo;
- jedna noc w Bar Yohaj w mieszkaniu dla 9 osób, z kuchnią koszerną;
- jedna noc w Hajfa - dwa oddzielne mieszkania, w apartamentowcu przy plaży nad morzem Śródziemnym.
Zwiedzając Jerozolimę postanowiliśmy zaufać profesjonalnemu przewodnikowi, rozesłaliśmy wici wśród znajomych czy ktoś kogoś takiego zna. Internet podpowiedział kilka osób, ale jak się okazało nie mieli już wolnych terminów w terminie nas interesującym. Na facebooku znalazłam grupę Wakacje w Izraelu i gdy tam zapytałam o możliwość spaceru (bo organizują grupowe zwiedzanie) to moja koleżanka znalazła dla nas przewodniczkę. Jak się później okazało słabą.
Restauracje:
Jedliśmy gdzie nas głód przycisnął tj. restauracje arabskie, McDonald's, bary szybkiej obsługi.
W Tel Avivie, a dokładnie w Jaffa w The Old Man & The Sea poleconym przez znajomych, którzy jedli tu i chwalili. My też chwalimy. Na jakimś forum znalazłam link do wyszukiwarka restauracji np czynne w sobotę
Parki narodowe - link do strony Parków Narodowych Nam udało się skorzystać z 4-ech Parków: Avdat, Masada, Ein Gedi i Cezarea. Planowaliśmy więcej, ale... czasu było zbyt mało. Do parków zakupiliśmy bilet - Green Ticket - na 6 parków za 110 NIS (wejście do jednego parku to mniej więcej koszt 29 NIS). Podczas zakupu poinformowano nas, że dla dziecka korzystniej jest kupować bilet przy każdym wstępie.
Winnice: szukając ciekawych miejsc znalazłam link do winnic i browarów https://www.google.com
Zwiedziliśmy winnicę Carmey Avdat Farm - bilet 25 szekli, które są odliczane od ceny przy zakupie wina.
Ogólne informacje o Izraelu, które czytałam, linki do blogów itp:
Jan Hartman - mini przewodnik po Izraelu
blog holyland-pictures.com po angielsku z info i zdjęciami ciekawych miejsc, parki narodowe itp
blog plecak i walizka.com,
link do mapy, warto ją przejrzeć https://amudanan.co.il/ - znalazłam po powrocie, tylko szkoda że po hebrajsku :)