Dziś dzień wokół Jeziora Galilejskiego. Śniadanie, pakowanie, dziękowanie Gospodarzom i wyjazd.
Jezioro Galilejskie/Tyberiadzkie/Genezaret/Kinneret
Jezioro Galilejskie zwane również morzem, jest to jezioro słodkowodne, przez które przepływa rzeka Jordan i stanowią główne źródło wody w Izraelu. Położone jest w depresji, 213 m p.p.m, długość 21 km, szerokość 13 km.
Większość apostołów Jezusa pochodziło z rybackich miejscowości położonych nad jeziorem, odbyło się tu wiele cudów i kazań Jezusa. Obecnie ta piękna okolica, gdzie opisane w ewangeliach miejsca sąsiadują z historycznymi jest popularnym ośrodkiem turystycznym Izraela.
Capharnaum
Kafarnaum było ubogą wioską, aby następnie pod panowaniem rzymian (63 r p.n.e do 395 r n.e.) stać się ważnym miastem rzymskim. Jest jednym z miejsc działalności Jezusa, stąd pochodziło dwóch jego uczniów Piotr i Andrzej. Wersety biblijne opisują, że Jezus tu mieszkał, nauczał w synagodze, wypędził złego ducha z opętanego, uleczył teściową Szymona, trędowatego, sługę setnika i paralityka oraz przywrócił do życia córkę Jaira, a po wodach jeziora Jezus chodził - wyczytałam to z wikipedia o Kafarnaum. Kafarnaum wygląda obecnie jak wygląda, przyczyną upadku było to, że gdy Jezus tu nauczał i uczynił wiele cudów, mieszkańcy pozostali głusi na Jego słowa, więc przeklął to miejsce - wyczytałam w internecie.
Wejście kosztuje 3 NIS. Stanowisko archeologiczne odsłania kilka domów oraz ruiny kościoła zbudowanego na domniemanym domu św Piotra. Obecnie nad ruinami jest zbudowany "dziwny" architektonicznie kościół. Jest tu też pozostałość po synagodze z IV w. Synagoga nazywana jest Białą Synagogą, gdyż zbudowana jest z białego wapienia podczas gdy pozostałe budynki z czarnego bazaltu. Miejsce jest pod opieką franciszkanów. Robimy kilka zdjęć ze Św. Piotrem, Piotr też robi sobie z nim selfie. Idziemy nad jezioro, piękny widok. Po jeziorze pływają łódki, na których można kupić wycieczkę i poczuć się jak rybak Jezusa.
![]() |
zdjęcie w wikipedii |
Grecki Monaster Dwunastu Apostołów |
Kościół zbudowany nad kościołem, który był zbudowany na domu Św. Piotra |
Biała Synagoga |
Biała Synagoga |
Tabga - Bazylika Rozmnożenia Chleba i Ryb
Obecny kościół wybudowany jest na pozostałościach kościoła bizantyjskiego z V w. Znajdują się w nim fragmenty mozaik. Kościoły stoją prawdopodobnie na miejscu nakarmienia pięciotysięcznej rzeszy słuchającej Jezusa pięcioma bochenkami chleba i dwiema rybami.
Mamy chwilę na zwiedzanie, zdjęcia, pamiątki, sok z granatów, lody - takie tam zajęcia przed dalsza podróżą. Jedziemy na Górę Błogosławieństw... to tuż obok.
mozaiki w V w. |
moziki z V w. |
ołtarz w kościele Rozmnożenia Chleba i Ryb |
sok wyciskany z granatów |
Tabga Kaplica Błogosławieństw
Na szczycie wzgórza zwanego Górą Błogosławieństw znajduje się Kościół Błogosławieństw wybudowany w 1937r. Wzgórze nazwano tak od kazania jakie wygłosił Jezus, które zaczął do ośmiu błogosławieństw. Kościół zbudowany na planie ośmiokąta - w nawiązaniu do ośmiu błogosławieństw, osiem okien z cytatami z Kazania na Górze, po środku znajduje się ołtarz, cztery kolumny ze złoconymi gałązkami oliwnymi, posadzka to mozaika wyobrażająca strumień łaski wypływający spod ołtarza.
Kościół otoczony jest ogrodem pełnym kwiatów a z tarasów roztacza się piękny widok na jezioro i gaje bananowe.
Czas goni, jedziemy dalej! A dalej to groty w Rosh Hanikra
Groty w Rosh Hanikra
Jedziemy dalej. Groty znajdują się przy granicy z Libanem, mamy do przejechania około 74 km, czyli godzinka w samochodzie. Nawigacja zaprowadziła nas idealnie na parking koło kas biletowych.
Groty Rosh Hanikra link do strony z informacjami. Kupujemy bilet za 45 NIS i idziemy do kolejki linowej. Jest to najbardziej pochylona, bo pod katem 60 stopni i chyba najkrótsza, bo 70 metrów w dół, kolejka linowa. Wsiedliśmy i po chwili wysiedliśmy. Kierujemy się do grot. To 200 metrów spacerowania wśród grot i wody. Groty są na prawdę bardzo malownicze. Jak jest większa fala to woda wylewa się na korytarze i na spacerujących. Przekonały się o tym Ewa i Ania, później suszyły garderobę. Do zwiedzania jest jeszcze tunel kolejowy, obecnie nieczynny. Został wysadzony, tzn częściowo zasypany w marcu 1948, aby uniemożliwić wojskom libańskim wjazd do Palestyny.
Po godzinie znów jesteśmy na parkingu. Oj, chyba jesteśmy głodni. Każdy wyciąga z bagażu co tam ma do jedzenia. Mniam. Najedzeni możemy pomyśleć o dalszej podróży. Jedziemy do Akka.
Akka
Akka/Akko/Akre jest jednym ze starożytnych miast portowych. Rozkwit jego przypada na XII- XIII w. jako stolica Królestwa Jerozolimy. Od XIX w. jego rola malała na rzecz Hajfy. Zespół zabytków Akka w 2001 r został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dosyć burzliwe są losy Akki, początki datuje się na III tysiąclecie p.n.e. Przez wieki przechodziła z rąk do rąk był tu nawet Napoleon w 1799 r, podczas I wojny światowej w 1917 wojska brytyjskie wkroczyły do Palestyny i zajęły Akkę itd. itd wikipedia wie więcej o Akka
My zwiedzamy Stare Miasto. Pierwsze miejsce, do którego się udajemy to Muzeum Więźniów Podziemia, wybudowane w XVIII w i wykorzystywane jako ciężkie więzienie, obecnie sale poświęcone są więźniom żydowskiego ruchu oporu na wikipedii więcej Znajduje się tu cela z szubienicą oraz cele, w których pokazano w jakich warunkach przebywali osadzeni.
Kolejnym miejscem do zwiedzania jest znajdujące się pod cytadelą Podziemne Miasto Krzyżowców. Kupujemy bilet łączony na Miasto, Muzeum Okashi i nie pamiętam na co. Pożyczamy audioguide i idziemy za znakami. Pod cytadelą odkryto kompleks podziemnych sal, podziemnych bo obecny poziom ulic jest 8 m wyżej niż kiedyś. Część dawnego miasta została odkopana i ujawniła domy i ulice z XII i XIII w. Do zwiedzania jest bardzo dużo ciekawych pomieszczeń, między innymi sale rycerskie wysokie na 7 m, 10 m, kuchnie, zbiorniki na wodę deszczową, magazyny, pomieszczenia mieszkalne.
Kluczyliśmy i gdzieś się zgubiliśmy, bo na bilecie został nam jeden kupon.
Po wyjściu z Cytadeli idziemy zobaczyć Meczet El Jazaar/Al Dżazzara (bilet 10 NIS) po za Jerozolimą jest to jeden z największych meczetów w Izraelu. Wybudowany w 1781 przez paszę Al Dżazzara, wzniesiony na ruinach kościoła z czasów krzyżowców, budynek otoczony jest arkadowym dziedzińcem. Gdy tak staliśmy w meczecie i zastanawialiśmy się co jest co, podszedł do nas facet i zaproponował opowieść o meczecie za co łaska. Zgodziliśmy się. Jak co łaska otrzymał to zażądał więcej bo przecież nie mówił do jednej osoby a do dziewięciu i otrzymał więcej co łaska.
Wychodzimy z meczetu i zastanawiamy się co dalej. Połowa grupy idzie na obiad a połowa na buszowanie po uliczkach. Umawiamy się przy aucie. Nie wiem co oni jedli bo ja byłam ta druga grupa. Wąskimi uliczkami starego miasta i z pomocą Ani nawigacji donawigowaliśmy do portu na zachód słońca. Kilkanaście pięknych ujęć słońca, które bardzo ładnie nam pozowało ale i bardzo szybko chowało się za horyzont.
Oczywiście klucząc trafiliśmy pod Suk Abjad (Biały Targ) najsłynniejszy suk w Akka, wybudowany w połowie XVIII i przez 150 lat najważniejsze tutejsze targowisko. Jest to zadaszona ulica długości 100 m, na której kiedyś znajdowało się 110 sklepów teraz tylko 64.
Obok portu trafiliśmy na karawanseraj (dom, zajazd, postój dla karawan) Khan al Umdan z 1784r. gdzie kupcy na dziedzińcu wyładowywali swoje towary, na parterze mieściły się magazyny i gospoda a na piętrze pokoje gościnne.
Jak zaszło słońce to kluczenie było już, no może nie ciemnymi, ale niewiele oświetlonymi wąskimi uliczkami. Malowniczo.
malownicza uliczka w Akka |
ściana karawanseraj Khan al Umdan |
dziedziniec zajazdu |
karawanseraj Khan al Umdan od strony portu |
wnętrze warsztatu stolarskiego |
malownicza uliczka ciemną nocą |
O ustalonej godzinie spotkaliśmy się koło samochodu. Oni najedzeni a my nazwiedzane. Na nocleg jedziemy do oddalonej o około 30 km Hajfy.
Więcej o starym mieście można wyczytać na wikipedia Stare_Miasto Akka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz