Turku - dawna stolica Finlandii i najstarsze miasto (coś jak nasz Kraków), leży na brzegu rzeki Aurajoki.
Rano jedziemy zwiedzać zamek,
Zamek w Turku, obecnie muzeum poświęcone historii Finlandii. Wzniesiony w XIII-XIV w. W XVI był rezydencją księcia Finlandii Jana III Wazy, mieszkał tu z małżonką Katarzyną Jagiellonką - akcent polski. Jak gdzieś na blogu wyczytałam ona przywiozła do Finlandii widelce. W zamku jest co zwiedzać, o tak, można się nachodzić.
|
wnętrza zamku w Turku
|
Z zamku jedziemy nad rzekę do
Forum Marinum popatrzeć na stokrotkę i przycumowane statki oraz ogon wieloryba (chyba)
Naantali, Wioska Muminków
Po krótkiej wizycie w Turku jedziemy do Naantali do Doliny Muminków. Parkujemy auto przy punkcie informacyjnym, jak się okazało zamkniętym. Nic się nie dowiemy co i jak, więc idziemy zwiedzać. Miasteczko bardzo ładne, wiele kawiarenek i sklepów z pamiątkami. Kierujemy się w stronę portu. Przyjemny spacer, po jednej stronie woda a po drugiej restauracje. I tak sobie idąc dochodzimy do znaczka na którym Muminek wskazuje kierunek. Idziemy. Świat Muminków znajduje się na wyspie do której prowadzi długi most. Jesteśmy u Muminków. Zamknięte, Jest po sezonie. Zamknięte, ale nie znaczy to, że nie można wejść. Park jest otwarty, tylko wszystkie sklepy z pamiątkami i wszystkie domy Muminków są zamknięte. Ładnie tu.
|
w Wiosce Muminków
|
|
uliczki w Naantali
|
|
Naantali
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz