poniedziałek, 20 listopada 2023

Eze Village i Monte-Carlo - wycieczka z Nicei

Do Eze-Village (tego kamiennego i na górze) zawiózł nas z Nicei autobus nr 82, z przystanku Boyer - cena 1,70€. Korzystamy z biletu na karcie, którą 4 razy przykładamy do czytnika.

 

W Eze-Village najpierw kierujemy się do informacji turystycznej gdzie dostajemy mapę Eze-Village oraz kilka wskazówek na co zwiedzając zwrócić uwagę. 



Eze-Village to malowniczo położone na szczycie góry średniowieczne miasteczko. Wchodzimy do niego i zachwyt. Wąskie kamienne uliczki, kamienne schodki, kamienne budynki zbudowane jakby jeden na drugim a do tego zieleń oplatająca budynki i kwiaty w donicach. Pięknie.  Nie ma tu dużego ruchu, turystów jest nie wielu, ale co krok ktoś pojawia się w wąskich, zakręconych uliczkach lub na schodkach. Urocze wąskie uliczki, śliczne kamienne domy są obiektem naszych zachwytów i zdjęć. 

W Eze przebywał Walt Disney, Friedrich Nietzsche (jego nazwiskiem nazwana jest ścieżka łącząca Eze-sur-Mer z Eze-Village).

Na szczycie wzgórza jest Le Jardin Exotique (bilet kosztuje 5€). Ogród został założony po II wojnie światowej wokół ruin zamku, z którym teraz ładnie się komponuje. Roztacza się stąd przepiękny widok na Zatokę Eze i Morze Śródziemne. Ogród to sieć poplątanych ścieżek, tarasów widokowych i najróżniejszych roślin. Na jednym z tarasów ustawione są leżaki, można się położyć i podziwiać widoki. Schodząc w dół do wyjścia mijamy małe kawiarnie, galerie, sklepiki oraz natrafiamy na Kościół Wniebowzięcia Matki Bożej (Eglise Notre-Dame-de-l'Assomption). 

 





 

 







 

Eze jest maleńkie więc kolejny punkt dzisiejszego zwiedzania - pojedziemy do Monako.

W czasie czekania na autobus, którym pojedziemy do Monako mamy czas wolny. Obok przystanku autobusowego znajduje się perfumeria Fragonard z przepięknymi produktami oraz Casino czyli sklep spożywczy. W spożywczym kupujemy bagietki i serki, siadamy na ławkach przed nim i mamy francuski "obiad" na świeżym powietrzu. 


Na bezpośredni autobus z Eze-Village do Monako musiałybyśmy długo czekać, więc autobusem 83 wracamy do dolnego Eze-sur-Mer i autobusem 607 jedziemy do Monako (połączenie jest wynikiem wyszukiwania w google maps). Pierwszy 607 nie zatrzymał się bo nikt z nas nie machnął, ale jeżdżą co 15 min więc czekanie nie było długie. Jedziemy prawie do końca trasy, czyli do przystanku Monte-Carlo-Turisme. Autobus zatrzymuje się tuż przy informacji turystycznej i parku Jardins de la Petite Afrique. 

Jardins de la Petite Afrique - bardzo ładny, bardzo zielony, bardzo kwitnący (w Polsce spadł śnieg). W ogrodzie znajdują się rośliny tropikalne i ogromne drzewa z wiszącymi lianami.

Przez park przechodzimy do pobliskiego kasyna Casino de Monte-Carlo - montecarlosbm.com

Słynne kasyno jest po lewej stronie po wejściu do budynku. Jest około14:30 - wchodzimy do kasyna w stroju sportowym, ale bez plecaków bo nie można, zostaje z nimi Eva. Każda z nas zaopatrzona jest w papierowe 5€ i zaczynamy uprawiać hazard. Dziewczyny po 5€ straciły na automacie z ruletką a moje 5€ zabrał jednoręki bandyta. Po kilkunastu minutach wyszłyśmy spłukane. Nie można robić zdjęć w kasynie, a szkoda bo ładnie prezentowałyśmy się przy automatach. Idziemy pospacerować po uliczkach Monte-Carlo jakże innych niż w Nicei.

Idziemy w kierunku Auditorium Reiner III gdzie znajdują się rzeźba Adam et Eve Fernando Botero, Promenada Mistrzów (gwiazdy piłki nożnej) czyli odciśnięte stopy piłkarzy, rzeźba dużej ręki z kulą ziemską na palcu czyli Main Divition III "Ludus" by Bernard Bezzina oraz na dachu Auditorium Hexa Grace Victora Vasarely. Mozaika przedstawia niebo, morze i ziemię.

Przed powrotem do Nicei chciałyśmy coś zjeść i wypić. Monako jest poza UE, mapa googla nie ładowała mi się, mój internet nie działał ale na rachunku wszystko się pojawiło. Mapa się nie ładuje, no cóż, poszukamy czegoś w okolicy. Znalazłyśmy przesympatycznego Belga, który szukając dla nas czegoś taniego, pozostawił swoich kompanów, zatrzymał policję i zwiedził z nami kawałek Monte-Carlo a i tak wspomniane tanie miejsce (TipTop) było zamknięte. Podziękowałyśmy mu za jego trud i poszłyśmy na przystanek aby wrócić do Nicei i tam coś zjeść.











 

www.visitmonaco.com 

Inne w okolicy:

lazurowyprzewodnik.pl/wedrowka-brzegiem-cap-dail/ 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz