sobota, 10 maja 2014

Piza

Dziś jest 6.03.2014, zaczyna być cieplej. Dziwne myśli zaczynają mi chodzić po głowie. Wyjechać, wyjechać i jeszcze raz wyjechać. Nie, że siedzę w domu i się nudzę. Wyjechać trochę dalej. Zobaczyć coś nowego. I z tego myślenia wziął się pomysł na Cingue Terre, a że to blisko Pizy i Florencji to może tu i tu ;-)

Gdzieś w internecie widziałam zdjęcia miasteczek Cingue Terre, spodobały mi się.
Lot też niezbyt drogi. Info do przyjaciół... i jedziemy... w maju. Leci nas 8 osób.
Lecimy 10 maja i wracamy 13 maja.

Warszawa Modlin - Piza - 10 maja 2014 - 12:55 - 15:15
Piza - Warszawa Modlin - 13 maja 2014 - 10:05- 12:25

Bilety już są (243,50zł).

Teraz nocleg. Najtaniej znalazłam w Hostel Piza pokój 4 os to 12,25 Euro/os rezerwacja przez Hostelbookers.com. Bezpośrednio na stronie hostelu jest troszeczkę taniej czyli 11,64 Euro, jest też informacja o braku ograniczenia wieku i że bielizna pościelowa w cenie :)

Rano, tuż przed 12:00, spotykamy się na lotnisku Warszawa Modlin. Każdy z nas inaczej dojeżdżał. Ja z Warszawy pociągiem i autobusem za 13 zł (8+5), wyszło taniej niż na bilet lotniskowy za 15 zł (tu co nie co). Na stronie lotniska jest informacja możliwościach dojazdu.

Szybka odprawa i stoimy w kolejce, O! Ryanair ogłosił, że pierwsze 90 osób zabiera ze sobą bagaż na pokład, a pozostałe osoby oddają do luku bagażowego :) bez opłat. Po 2 godzinach lądujemy w Pizie.





Na lotnisku, w informacji turystycznej bierzemy mapki Pisy i Florencji - zobaczymy czy pokrywają się z naszymi pomysłami. Do Hostelu Pisa tu mamy blisko i postanowiliśmy się przejść. W hostelu meldunek, spędzimy tu 3 noce, wysłuchanie kilku informacji, np że jest u niech od 7pm do 9pm za 5 € Happy Hours czyli drink (wino lub piwo lub sok) i jakieś jedzenie (nie korzystaliśmy, ale wyglądało całkiem atrakcyjnie).
 

Czas na chwilkę odsapnięcia i ... idziemy zwiedzać :)

Mapka z lotniska posłużyła jako pomoc, ale i tak chodziliśmy własnymi drogami. Główny zamysł był taki, aby pod Krzywą Wieżę iść szlakiem filetowym a wracać żółtym. Dzięki mapce wiedzieliśmy gdzie schodzimy ze szlaku :)
Piza jest ładnym, małym miasteczkiem. Można włóczyć się uliczkami i odpoczywać.

Piazza dei Miracoli - Plac Cudów jest cudem. Krzywa Wieża, Katedra Santa Maria Assunta, Baptysterium - białe budynki i zielona trawa oraz tłum powyginanych ludzi, pozujących do zdjęć podtrzymując wieże. Najfajniejsza jest Krzywa Wieża. Ona jest naprawdę krzywa :) Wejście 18 Euro.



 
 





Wracając do hostelu poszliśmy na "kolację" do Cafe Miami (nie polecam), zrobiliśmy zakupy i sprawdziliśmy gdzie jest dworzec kolejowy. Jutro Cinque Terre.


Poniżej trochę linków zebranych z internetu przed wyjazdem.
szczegółowo opis zabytków (gazeta.pl) tu
tu też o Pisie troszeczkę ze strony Włochy.it tu
piza ogólnie i opis najciekawszych zabytków
Piza i informacja o Pisa eng i tu klik
tu plan z zabytkami klik
tu o komunikacji miejskiej klik a tu wszystkie linie
tu o cenach biletów klik a tu wszystkie linie - mapa klik
a tu linia LAM Rossa klik czyli z lotniska do miasta
tu z blogu o Pizie i dojazd lotnisko miasto i inne klik

Tu dojazd do Piza Marina klik



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz