poniedziałek, 12 maja 2014

Florencja

Rano śniadanie w hostelu z produktów polsko włoskich. Dzisiaj już mamy w czym zrobić kawę lub herbatę - mamy zakupione pamiątkowe kubeczki a ci, którzy nie mają, kupują kawę w recepcji/barze. Nadal nie mamy talerzy.

Po śniadaniu idziemy na stację kolejową. Wczoraj wieczorem sprawdziliśmy, o której mamy pociąg. Bardzo często. Bilet 7,90 Euro. Kupujemy bilety w automacie. Znajdujemy pociąg, kasujemy bilety przed wejściem do pociągu. Podróż trwa około godziny.

Florencja. W automacie biletowym sprawdzamy, o której mamy pociągi powrotne. Są często. Ustalamy, którym pociągiem wracamy i tego się będziemy trzymać.

Santa Maria Novella

Mamy mapę Florencji, którą otrzymaliśmy na lotnisku w Pizie, z zaznaczonymi największymi zabytkami. Zwiedzanie czas zacząć. Zaczynamy od kawy pod Santa Maria Novella :) Zwiedzanie SMN - 5 Euro. Kilka zdjęć frontu i wchodzę do środka. Polecam. Nie mogłam za bardzo się włóczyć, bo reszta grupy czekała na mnie. Czekała i nie czekała. Kawałek reszty poszedł za mną oglądać SMN.


niedziela, 11 maja 2014

Cinque Terre

Dzisiaj Cinque Terre. Jadąc od La Spezia mijamy miasteczka: Riomaggiore, Manarola, Corniglia, Vernazza i Monterosso. My wybralismy do zwiedzania trzy: Riomaggiore, Vernazza i Manarola

Wczoraj sprawdziliśmy, o której mamy pociąg do La Spezia. Rano, około godziny 8-ej. Szybkie śniadanie i wymarsz na dworzec. Kupujemy bilety w automacie  (7,10 Euro). Pociąg do La Spezia odjeżdża z peronu 1 "coś tam coś". Na forach naczytałam się, aby bilety kasować przed wejściem do pociągu. Kasujemy :)

W La Spezia zastanawiamy się co dalej, gdyż plan wczorajszy przy dzisiejszej pogodzie nie wypali. Wczorajszy plan: Jedziemy do Riomaggiore. Zwiedzamy, wsiadamy na statek, płyniemy do kolejnej wioski, zwiedzamy. Jedziemy do kolejnej, zwiedzamy. Albo wchodzimy na szlak wzdłuż wybrzeża i maszerujemy :) 
Jedziemy do Riomaggiore (2,10 Euro). Wyczytałam, że początki miasta sięgają XII w. Ukształtowanie terenu wymusiło budowanie wysokich, smukłych kamienic "w kształcie wież, które nazywa się case torri".

 W informacji turystycznej bierzemy ulotki z godzinami odpływu statków. Idziemy do portu. Czekamy robiąc zdjęcia i zachwycając się malowniczą wioską. Jednak w  Riomaggiore nie wsiadamy na statek. Pogoda kiepska, duża fala i statki nie pływają. :( Riomaggiore jest bardzo ładne. Zdjęcia w internecie są prawdziwe. Wioska wygląda super! Szkoda tylko, że Via dell' Amore była zamknięta :( cinqueterre.a-turist.com-the blue path


sobota, 10 maja 2014

Piza

Dziś jest 6.03.2014, zaczyna być cieplej. Dziwne myśli zaczynają mi chodzić po głowie. Wyjechać, wyjechać i jeszcze raz wyjechać. Nie, że siedzę w domu i się nudzę. Wyjechać trochę dalej. Zobaczyć coś nowego. I z tego myślenia wziął się pomysł na Cingue Terre, a że to blisko Pizy i Florencji to może tu i tu ;-)

Gdzieś w internecie widziałam zdjęcia miasteczek Cingue Terre, spodobały mi się.
Lot też niezbyt drogi. Info do przyjaciół... i jedziemy... w maju. Leci nas 8 osób.
Lecimy 10 maja i wracamy 13 maja.

Warszawa Modlin - Piza - 10 maja 2014 - 12:55 - 15:15
Piza - Warszawa Modlin - 13 maja 2014 - 10:05- 12:25

Bilety już są (243,50zł).

Teraz nocleg. Najtaniej znalazłam w Hostel Piza pokój 4 os to 12,25 Euro/os rezerwacja przez Hostelbookers.com. Bezpośrednio na stronie hostelu jest troszeczkę taniej czyli 11,64 Euro, jest też informacja o braku ograniczenia wieku i że bielizna pościelowa w cenie :)

Rano, tuż przed 12:00, spotykamy się na lotnisku Warszawa Modlin. Każdy z nas inaczej dojeżdżał. Ja z Warszawy pociągiem i autobusem za 13 zł (8+5), wyszło taniej niż na bilet lotniskowy za 15 zł (tu co nie co). Na stronie lotniska jest informacja możliwościach dojazdu.

Szybka odprawa i stoimy w kolejce, O! Ryanair ogłosił, że pierwsze 90 osób zabiera ze sobą bagaż na pokład, a pozostałe osoby oddają do luku bagażowego :) bez opłat. Po 2 godzinach lądujemy w Pizie.