zobaczyć więcej świata: Menaggio i Bellagio

Dzisiaj płyniemy z Varenny do Menaggio i Bellago. Idziemy na przystań promową i zobaczymy, do ktorej miejscowości odpływa najbliższy prom. Kupujemy bilet za 15€, który pozwala przez cały dzień pływać pomiędzy sześcioma miejscowościami: Varenna, Menaggio, Bellagio, Villa Carlota, Tremezzo, Lenno

Menaggio - ma wiele zabytków historycznych, które przypominają o jego znaczeniu na przestrzeni wieków. Było to ważne miasto w starożytności ze względu na swoje uprzywilejowane położenie geograficzne, w miejscu, w którym Via Regina (droga granicząca z zachodnim brzegiem jeziora) spotyka się z drogą prowadzącą przez Val Menaggio do Lugano i doliny Ticino.

dopływamy do Menaggio

Wysiadamy z promu i kierujemy sie na Piazza Garibaldi, główny plac w centrum miejscowości. Idziemy wzdłuż jeziora, bardzo ładnym ukwieconym deptakiem. Z placu kierujemy się na Kościół Św. Stefana uliczka jest zamknieta dla ruchu kołowego. Po prawej stronie widzimy kościół, wchodzimy.

Jest to Kościół Santa Marta - a na ołtarzu znajduje się duża szopka z włóczki. Wszystkie postacie zrobione są z włóczki. Super to wyglada. Włóczkowa rodzina Jezusa i królowie. Włóczkowy malarz ma sztalugę z włóczki, włóczkowy pasterz pasie włóczkowe owieczki, włóczkowy piekarz piecze włóczkowy chleb.

*Warto zwrócić uwagę na historyczne płaskorzeźby umieszczone na zewnątrz tego małego kościoła. Jedną z nich jest rzymska tablica pamiątkowa Minicio Exorato, ważnego urzędnika cesarskiego z I wieku n.e. Została znaleziona w jeziorze przed rzymskimi murami Santa Maria i przeniesiona tutaj w pierwszej połowie XVI wieku przez humanistę Francesco Calvi z Menaggio, który uważał, że odkrył pochodzenie nazwy miasta od nazwy Minicio. Wewnątrz kościoła znajduje się kilka interesujących malowideł z XVII wieku. Oryginalna średniowieczna chrzcielnica znajduje się przy wejściu do kościła.

* Kościół Santo Stefano - o bardzo starożytnych korzeniach, którego oryginalne rzymskie struktury zostały jednak utracone; w rzeczywistości sama orientacja jest przeciwna do pierwotnego ustawienia, pierwotne wejście znajdowało się przy starej rzymskiej drodze Antica Strada Regina, która przebiegała z tyłu obecnego budynku. Kościół ma trzy nawy, które w 1899 roku zostały pokryte freskami lokalnego artysty o nazwisku Tagliaferri. Godny uwagi jest obraz męczennika Santo Stefano znajdujący się w sklepieniu apsydy. W prezbiterium znajdują się dwa dzieła malarza Castelli z Menaggio. Nad ołtarzem Madonny, z przodu lewej nawy, znajduje się kopia obrazu Bernardino Luino przedstawiającego Marię z Jezusem i aniołem, zwanego również Madonna di Menaggio; oryginalne dzieło znajduje się obecnie w Luwrze. Ołtarz otoczony jest miedzianymi medalionami przedstawiającymi sceny z życia Madonny. Pośrodku prawej nawy znajduje się duży obraz San Giorgio, ale artysta jest nieznany. Ołtarz „Il Sacro Cuore” ozdobiony jest sztukateriami z XVII wieku autorstwa „maestri intelvesi” (słynnych rzeźbiarzy i rzemieślników z Val d’Intelvi, którzy przekazywali swoje doświadczenie z ojca na syna i pracowali w całej Europie).

Kluczac uliczkami wracamy nad jezioro tuż obok Grand Hotel Victoria zbudowanego w 1885 roku. Wracamy do przystani promowej i czekamy na prom do Bellagio. Wsiadamy i płyniemy do Varenny aby stąd odbić i popłynąć do Bellagio.

Piazza Garibaldi i w oddali kościół Santo Stefano

po prawej kosciół Św. Marty, na wprost Santo Stefano

szopka w kościele Św. Marty

Kościół Santo Stefano

Bellagio - ok. I w p.n.e. znajdowała sie tu pierwsza osada, Bilacus, założona przez Rzymian. W XIX w. osada rybacka została przekształcona w ekskluzywną miejscowość wypoczynkową, powstawało tu wiele willi z pięknymi ogrodami m.in. Villa Melzi (1815) i Villa Serbelloni. To niewielkie miasteczko położone jest na cyplu i posiada punkt widokowy Punta Spartivento, z kórego widać trzy odnogi jeziora (jezioro ma kształt odwróconego Y).

Wysiadamy z promu i idziemy w kierunku Piazza Giuseppe Manzzini czyli w kierunku Punta Spartivento. Przy placu znajdują urocze kolorowe domy z podcieniami a w podcieniach restauracje. Trafiamy na pokaz wyciągania makaronu z sera, tzn. w wielkim kole sera makaron jest nim obtaczany i ląduje na talerzu. Zgłodniałyśmy. Idziemy do restauracji, która była polecana na jakimś blogu. Nie pamiętam jakim, czytałam o tym przed wyjazdem. Jeżeli polecana to idziemy spróbować jedzenia. Idziemy pod górę uroczymi schodkami. Restauracja nazywa sie Ristorante Antico Pozzo i co najdziwniejsze nie serwują pizzy o czym informuje napis przed wejściem. Wszystko co zamówiłyśmy było smaczne.

Po obiedzie idziemy pod górę, do drugiej głównej ulicy miasteczka. Kierujemy się do romańskiej Bazyliki Św. Jakuba (Basilica di San Giacomo). Bazylika została zbudowana na przełomie XI i XII wieku, w środku zachował się cenny ołtarz z końca XVI wieku i mozaiki z początku XX wieku. Przez wieki kościół był przebudowywany. Na początku XX wieku, przeprowadzono prace mające na celu przywrócenie kościoła do pierwotnej romańskiej formy. Następnie został ogłoszony pomnikiem narodowym.

Idziemy do Przylądka Spartivento, z którego rozpościerają się wspaniałe widoki na jezioro. Znajduje sie tu kawiarnia i mały park z ławeczkami oraz betonowe molo. Wracamy do centrum.

Villa Serbelloni została zbudowana w XV wieku, nastepnie wielokrotnie była przebudowywana, jest jednym z najważniejszych zabytków Bellagio. Obecnie budynek jest własnością Fundacji Rockefellera w Nowym Jorku. W 1905 r. willę przebudowano w luksusowy Grand Hotel Villa Serbelloni z powodzeniem działający do dziś. Hotel posiada 5 gwiazdek.

Salita Serbelloni - istagramowa uliczka (a raczej schodki, dla nas pod górę), na której tłum turystów robi sobie zdjęcia. Jeszcze przez chwilę chodzimy uroczymi uliczkami. Zaczynamy czuć zmęczenie, więc pora wracać. Szukamy sklepu, aby zrobić drobne zakupy i idziemy do przystani promowej.

Wąskie uliczki (salita, schodki pod górę) są tak piękne, że warto nimi niespiesznie spacerować. Alejki w centrum miasta są wypełnione restauracjami, sklepami, butikami, w których można znaleźć lokalne jedzenie i produkty. Małe uliczki są pełne schodów, dlatego warto mieć wygodne buty.