poniedziałek, 4 grudnia 2017

Sintra, pałace i Capo da Roca

Dziś jest poniedziałek i dziś zwiedzamy Sintrę. Taką decyzje podjęła większość. Nie mamy zbyt wiele wiedzy o tym miejscu, ale wiemy, że tu jest pięknie. Z naszej ósemki wyłamuje się Ania i zostaje w Lizbonie.
Rano idziemy na dworzec Rossio, pociąg do Sintry mamy o 11:01 (gdzieś wyczytałam, że pociągi są co 15 min), kupujemy bilety. Bilet do Sintry doładowany jest do karty miejskiej Viva Viagem i kosztuje 2,20 €. Bilety kasujemy w bramkach, w wejściu na perony. Po 40 min jesteśmy w Sintrze.
Przy wyjściu z peronów stoi dużo osób proponując wycieczki. My twardziele idziemy do informacji turystycznej po mapki, a co? sami sobie zrobimy zwiedzanie, i szukamy wc. I tu wpadamy w ręce przesympatycznego pana namawiającego nas na skorzystanie z wycieczki z Wonder Van. Namówił nas. Później przekazał w jeszcze bardziej sympatyczne ręce Manuela, naszego kierowcy.

niedziela, 3 grudnia 2017

Lizbona ciąg dalszy, spacerkiem po Alfamie

Niedziela. Cały dzień w Lizbonie, dzielnica Alfama i jak się uda, to coś więcej. Dzień zaczynamy śniadaniem. Dziś już Paweł z Paulinka korzystają z wykupionego hostelowego śniadania, ja z Ewą i Magdą dosiadamy się do nich, później dołącza Ania. Piotr z Sylwią idą gdzieś na śniadanie. Tadam, jednak to gdzieś to było śniadanie zrobione w kuchni na 2 pietrze przez Piotrka.

uliczka Alfamy


sobota, 2 grudnia 2017

Lizbona - dzisiaj Santa Maria de Belem

(tak się zaczęło)
Dziś sobota, piękny, dzień słoneczny, chociaż wietrzny. Plan na dzisiaj Santa Maria de Belem, w skrócie Belem, dzielnica Lizbony, położona u ujścia Tagu do Oceanu Atlantyckiego, oddalona od centrum o około 6 km, a Belem po portugalsku to Betlejem. A wikipedia mówi tak.
Ale od początku. Dzień trzeba zacząć śniadaniem, kto ma ten spożywa w hostelu, kto nie ma ten idzie do kawiarni. My dospacerowaliśmy do kawiarni Nata Fina przy placu Martim Moniz. Spacerowaliśmy oglądając i fotografując wszystko wokoło.  Budynki, chodniki, plac, zamek św. Jerzego widoczny na wzgórzu, każde z tych miejsc, oraz my ma po kilkanaście zdjęć.
Tak. Kawka to jest to, co dodało nam sił na zwiedzanie. Dołącza do nas Ania, ona spożywała w hostelu.
     Idziemy na Plac Drzew Figowych (Praca da Figueira), stąd odjeżdża tramwaj 15 do Belem. Tak, tylko gdzie ten przystanek? Gdzie Magda? Szukamy. Jest Magda, macha do nas, jest obok tramwaju. Jedziemy, podziwiamy przez okna miasto, jak tu ładnie.
     
Wieża Belem

Stop obok Wieży Belem. Piękna budowla w manuelińskim stylu, wpisana na listę UNESCO, fotograficzna wizytówka miasta, kiedyś strzegła wejścia do portu, czyli była na środku rzeki, teraz jest przy prawym brzegu (po trzęsieniu ziemi w 1755r, zmieniło się koryto rzeki).  Na wieżę nie wchodzimy, bo podobno nic w środku nie ma a widok wokół piękny.


piątek, 1 grudnia 2017

Lizbona!!! wstęp!

Jest 29-09-2017. Na stronie Wizzair znalazłam tani lot do Lizbony. Wylot w piątek 8XII o 21:30, powrót we wtorek 12XII o 1:25. Cena bez zniżek, 129 zł i powrót 169 zł = 298 zł. Taniocha. Zbieram grupę, mija trochę czasu, robi się drożej. Hmmm, czekamy na obniżki...

10-10-2017. Podjęliśmy decyzję, że poniżej 500 zł to jest tanio. Robię mały ranking cen:
1-5 XII – 209/249=458
8-12 XII – 349/249 = 598
15-19 XII – 169/249 =418
Pierwszy termin pasuje większości, kupujemy. Lecimy w 5 osób.

17-10-2017. Dziś bilety zakupiła kolejna 4-ka i co? Bilety są po 285,20zł/os - tanioszka.

Wylot pt, 1 grudnia 2017      21:45 - 01:00
Powrót wt, 5 grudnia 2017     01:25 - 06:20